Czy tylko ja mam ochote wydłubać sobie oczy mikserem? Gdy widze te CGI śmieci które Lucas dodał to chce mi się płakać. Gdy wchodzi ta tancerko-śpiewaczka z rozciągniętymi (czy coś) ustami to przewijam do końca sceny. Poza tym film wymiata i nie rozumiem czemu moje pokolenie go nie docenia i nie zauważa jego wspaniałości. Pozdrawiam.
(jeśli zrobiłem bład ortograficznyczy coś, to przepraszam)
To radzę Ci nie oglądać 10 odcinka 3 sezonu Wojen Klonów - ta postać znowu się pojawia w serii i śpiewa tym razem dla Huttów piosenke " Anything Go", którą śpiewała Willie Scott w drugiej części Indiana Jones. :P
Tak jakby oryginalna scena wypadała lepiej https://www.youtube.com/watch?v=k1sF9veTzuU
No cóż... TAK. Tam przynajmniej użyli animatroniki a ta "śpiewaczka" nie wygląda jakby miała nagle wyskoczyć z ekranu i mnie zjeść (w tej oryginalnej wersji). I widać ją przez kilkanaście sekund.