strasznie "słodka". jeszcze w akcji jej nie widziałam, ale... miejmy nadzieję, że podoła roli towarzyszki.
musi być dobra skoro ją wybrali do takiej roli...mam nadzieje ze nie zawali tego serialu, bo jej coś zrobie
Strasznie niska średnia na filmwebie, a złej aktorki by nie wzięli. Ciekawa jej jestem, nawet bardzo.
Dobrze. Mam nadzieję, że będzie konkretną towarzyszką. I że koniec tych Pondów! I że wróci Master.
I że czas do rozpoczęcia nowego sezonu minie migiem, oglądam ten serial od 2,5 roku i chyba nigdy nie będę miała dosyć ;)]
Moffat potrafi dobrać aktorów, z pewnością będzie w porządku :D
Mnie też się wydaję strasznie słodka, ale zobaczymy co z tego będzie. Też już mam dość Pondów, szczególnie Amy.
Może mieć niską średnią, bo grała w małej ilości produkcji a ponadto chyba tylko "Captain America: Pierwsze starcie" był emitowany w Polsce.
Pierwszy raz ma się pojawić w świątecznym specialu, o ile się nie mylę.
Chyba raczej nie będzie towarzyszką Doctora
SPOILER:
Zagrała w 1 odcinku 7 sezonu.
Wylądowała w więzieniu Daleków i została przemieniona w jednego z nich. Na końcu ginie w raz z innymi Dalekami znajdującymi się w tym więzieniu.
Chodziarz może wróci. W tym serialu wszystko jest możliwe =P
Ale w pierwszym odcinku nazywała się Oswin. Pewnie będzie z nią tak, jak z Freemą Agyeman, która zagrała w jednym odcinku 1 lub 2 sezonu, a potem wróciła jako Martha Jones. Albo Eve Myles - Gwyneth w odcinku z Dickensem i duchami, potem Gwen Cooper z Torchwood.
W pierwszym odcinku nazywała się Oswin Oswald, jako towarzyszka ma być Clare Oswin. Do tego Doctor widział ją jedynie w postaci Daleka, nie zna jej twarzy. Pokładam nadzieje w Moffacie i liczę na kolejny ciekawy wątek :)
Karen Gillian (Amy) też przecież już się pojawiła, jako wieszczka w Pompejach.
tak btw, wie ktoś może, kiedy będzie dalsza część sezonu (nie licząc christmas speciala) i czy to będzie ostatni sezon?
Zgadzam się, Amy jest strasznie irytująca. Poza tym odkąd "państwo Pond" pojawili się w serialu akcja skupiana jest głównie na nich, a nie na Doktorze. Ich wątek powinien być zakończony już w połowie 6. sezonu
Mam dokładnie te same odczucia... To już naprawdę robiło się przesadne, o ostatnim odcinku nawet nie wspomnę...
I pojawiła się (: Ja uważam że zagrała bardzo dobrze, zobaczymy, jak będzie w następnych odcinkach (:
Właśnie obejrzałem po raz kolejny raz całego Doctora Who a z nią po raz trzeci - Jest tak samo irytująca, o ile nie bardziej jak Rose czy Amelia. Rose słuchała sie chociaż Doktora, ale za bardzo przejawiała zazdrość o niego, nawet były momenty jakby chciała być w tym serialu na zawsze. Amelia mogłaby poświęcić cały wszechświat dla własnej zachciewajki i początki owinięcia sobie wokół palca Doctora. Clara całkowicie owinęła sobie Doctora wokół palca a w sumie to Ona była bardziej "Doctorowata" niż sam Władca Czasu.