Czy on trochę nie przypomina Laskowika? :D
Minimalnie, gdybym tego nie przeczytała w życiu bym się nie domyśliła. Bardziej mi przypomina Duffa McKagan'a.
No cóż, chodziło mi teraz a nie za młodu, ale każdy inaczej interpretuje podobieństwo :).
Bardzo dobre spostrzeżenie. Oczywiście, że go przypomina.
mi przypomina Hansa Zimmera
Przecież to wybitny językoznawca Jan Miodek. :D
Ni hu hu