Klimat, muzyka, tajemniczość - wszystko obecne na naprawdę wysokim poziomie, no i świetny Jude Law w głównej roli. Więcej jest tu Lovecrafta niż w serialu który Lovecrafta ma w tytule czyli Lovecraft Country. Czekam na drugi odcinek.
Hmm niezbyt wciąga. W moim odczuciu nic porywającego na ten moment. Jest klimat, ale czegoś tu brakuje, aby zostać z tym serialem. Dam mu szansę i zobaczę drugi odcinek ;)
"Więcej jest tu Lovecrafta niż w serialu który Lovecrafta ma w tytule czyli Lovecraft Country." Dokładnie, LC wypada przy tym marnie. Od razu przyszło mi na myśl wiele motywów wykorzystywanych u tego pisarza (którego namiętnie czytam), a samo miasteczko ma feelsy takiego nieco innego Innsmouth.
Lovecrafta w Krainie Lovecrafta jest mało, bo serial HBO to nie adaptacja żadnej książki Lovecrafta, tylko Matta Ruffa pod tym samym tytułem. Jest to książka (i serial), które można nazwać prztyczkiem w nos dla Lovecrata. Był rasistą Lovecraft i książka i serial bawią sie tym, bo głowni bohaterowi to czarnoskórzy, których pisarz nienawidził.
Sceptycznie podchodziłem do oglądania serialu rozłożonego na oddzielne premiery poszczególnych odcinków natomiast pokusiłem się do obejrzenia pierwszego odcinka i czekam ze zniecierpliwieniem na kolejny epizod. Dobry na wielu płaszczyznach - ścieżka dźwiękowa, zdjęcia oraz aktorstwo. Można ambitnie stwierdzić iż produkcja ta będzie miała szanse plasowania się bardzo wysoko w tegorocznych premierach serialowych.
Zgadzam się w pełni - zwłaszcza kombinacja zdjęcia + muzyka robią świetne wrażenie. Widać, że operator bardzo polubił twarz głównego bohatera - dzięki czemu uzyskany został dość niepokojący klimat, a i bardziej możemy przez to docenić grę mimiką Low'a
Finałowy odcinek jednak trochę rozczarowujący, liczyłem na więcej. Serial na +, ale mam lekki niedosyt.
Niestety finałowy odcinek części pierwszej pt. "Lato" to dno. Przez pierwsze 30 min można usnąć, a później domyślasz się, że serial idzie w kierunku w jakim szedł film "Kult". Najlepiej o tym zapomnieć i dać szansę tej drugiej części "Zima" w końcu to tylko 3 odcinki.
A właśnie że bardzo dobry i nie wiem jak można usnąć na 3 odcinku jak fabuła zapiernicza mocno do przodu w porównaniu z 1 i 2 odcinkiem. Mnie się podoba że nie odjechali tak mocno jak w Midsommar.
Świetny odcinek. I Spoiler...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Te świerszcze uderzające na koniec w szybkę kamery - majstersztyk ! :)