bo oglądając ma się wrażenie, że główny bohater zgarnia wszystkie najlepsze momenty serialu, co nie dziwi, bo w końcu ma być liderem serialu. Z drugiej strony jednak cała reszta wypada przez to blado, zarówno aktorzy, jak ich role nie przekonują, ani nie przyciągają uwagi tak jak robi to animowany Zorn. Jest kilka udanych żartów, ale mimo wszystko można zrozumieć, dlaczego całość została skasowana po pierwszym sezonie.