świetny miniserial. Dla fanów naturalizmu. Odwzorowanie świata XVI wiecznej Hiszpanii - rewelacyjne. Do tego dość zagmatwana, ale na szczęście sensowna intryga, przyzwoite aktorstwo + wątki poboczne (rola kościoła i inkwizycji, kobiety, etc). W 1 momencie przypomina "I. róży" Eco, potem bardziej "Tabu" czy ekranizację "Alatriste" z V. Mortensenem. Mocna 8+